Powrót |
Ciemna Jutrznia (matutinum tenebrarum) jest główną częścią Liturgii uświęcenia czasu Świętego Paschalnego Triduum, Wielkiego Czwartku, Piątku i Soboty. Od początku istnienia Kościół naśladował Chrystusa, który spędzał noce na modlitwie (Łk. 6,12), a w sposób szczególny pamiętał o ostatnich nocach przed rozpoczęciem jego męki i trwał z nim czuwając. Do czuwania zachęcał, zresztą, już swoich uczniów sam Jezus. Z chwilą zapadnięcia zmroku gromadzili się oni na wspólne czuwanie, mówiąc jedni do drugich "Pan jest blisko" (Flp. 4,5). Trwali tak z wiarą i ufnością, mając pewność że spotkają i rozpoznają tego, którego miłowali, nie widząc Go. Przez wiele wieków, gdy rozpoczynało się Święte Triduum męki, śmierci i zmartwychwstania, uczniowie Chrystusa podejmowali swoje czuwanie, trwając w oczekiwaniu i modlitwie, pragnąc być razem z nim, a przez Niego z Ojcem. Te trzy (triduum) spotkania, dla wspólnej modlitwy, tradycja nazwała Ciemną Jutrznią. Zwyczaj odprawiania Ciemnej Jutrzni powstał w Galii. W Rzymie znano ją od XII wieku i odprawiano przed wschodem słońca lub bezpośrednio po północy. Od 1600 roku, zgodnie z ceremoniałem biskupim, Ciemną Jutrznię rozpoczynano o dwudziestej pierwszej, poczynając od Wielkiej Środy w wigilię każdego świętego dnia Triduum. Sprawowano ją przy piętnastu płonących świecach, które gaszono sukcesywnie. Obrzęd gaszenia świec sięgał VIII wieku. Ostatnią, piętnastą świecę chowano za ołtarz. Przypominało to zgromadzonym o śmierci Chrystusa "Światłości świata" i o jednoczeniu się z jego śmiercią w ciemności i smutku. Obrzęd Ciemnej Jutrzni składa się z psalmów z ich antyfonami, z czytań zaczerpniętych z Lamentacji Jeremiasza, Listów św. Pawła i homilii ojców kościoła. Przejście z łaciny na język ojczysty stanowi pewną trudność w utrzymaniu wierności wobec wersji oryginalnej. Większa jednak trudność wynika z reformy Liturgii Godzin dokonanej po Soborze Watykańskim II w 1971 roku. Ciemna Jutrznia straciła od tego czasu swój tradycyjny charakter, choć lokalne zwyczaje świadczą o pragnieniu związania długowiecznej tradycji z nowymi zaleceniami. Od lat trwająca, we wnętrzach świątyń, celebracja Ciemnych Jutrzni napawa radością. Jest nawet czymś więcej, jest głosem przypominającym, że tradycję należy zachować i włączać w takiej formie, by obrzędy jaśniej wyrażały święte tajemnice, a wierni mogli je łatwo zrozumieć i uczestniczyć w nich w sposób pełny. Mimo, że reforma Soboru dotycząca Liturgii, usunęła śpiew Lamentacji Jeremiasza Proroka z oficjum Świętego Triduum, ich utrzymanie w lokalnych obrzędach jest godne poparcia. Utwory, których teksty stanowią fragmenty lamentacji proroka Jeremiasza, wykonywane w ramach Jutrzni, od XV wieku stawały się podstawą kompozycji polifonicznych - w okresie renesansu oraz solowych kameralnych z towarzyszeniem zespołów instrumentalnych - w okresie baroku. Szczytowy rozwój tego gatunku, (szczególnie we Francji) przypada właśnie na okres baroku, chociaż pojedyncze kompozycje pojawiają się po czasy obecne. Współcześnie, tematem wiodącym Ciemnej Jutrzni jest misterium odkupienia. Jutrznia wskazuje na nieskończoną miarę cierpienia Pana, "kiedy na ziemi panuje wielka cisza, głęboka cisza i samotność, bo Król śpi" (starożytna homilia na Wielką Sobotę). Jutrznie, prezentowane w pięknej oprawie muzycznej, stają się duchową ucztą, która syci wiernych, przygotowanych przez Wielki Post na spotkanie ze Zmartwychwstałym Panem, w poranek wielkanocny. W ramach tegorocznej Ciemnej Jutrzni zaopraszamy na dwa wydarzenia duchowo-artystyczne: Drogę Krzyżową Środowisk Twórczych Miasta Ostrowa oraz Hiszpańskie lamentacje Złotego Wieku |
|
|
Strona opracowana przez ClassicWebSite. Kopiowanie zastrzeżone, Polska, Poznań 2007. |